W całym zamieszaniu związanym ze studiami, pracą którą niedawno zaczęłam i innymi rzeczami przez chwilę nie ruszałam aparatu, ale dziś zaraz po przyjściu do domu, kiedy tylko spojrzałam na Soyi, rzuciłam wszystko w kąt i zaraz się nią zajęłam.
Soyi dostała kilka dni temu nowe chipy, za pomoc przy zakładaniu których serdecznie dziękuję Aleks - sama nie mogłam się pozbyć stockowych, siedziały wyjątkowo mocno.
Zdjęcia nie są jakoś zachwycające - zapomniałam już jak beznadziejnie pracuje się ze stockowymi ciałkami a ostatnio robiłam zdjęcia głównie lalkom na obitsu. No cóż, Soyi musi poczekać na lepsze czasy czyli moment, w którym napłynie mi trochę pieniędzy i będę mogła jej sprawić mały prezencik. Na razie mam tyle.
![]() |
No uwielbiam ten stock! |
I jak się podoba?
Moim zdaniem te chipy to strzał w dziesiątkę, bardzo jej pasują i wygląda na jeszcze bardziej obrażoną, niż była do tej pory.
Mega jej pasują te chipsy, urocza jest <3
OdpowiedzUsuń